"Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd".
Bezpośrednio przed naszymi oczami obnażane są skandale, których charakter wyrywa nas z letargu zajmowania się własnymi interesami, chcąc nam pokazać głębie i wagę społecznego kontekstu życia. Jak się okazało, członkowie Ministerstwa Sprawiedliwości we współpracy z osobami zewnętrznymi uczestniczyli w tworzeniu i organizowaniu akcji dyskredytowania, szkalowania i niszczenia osób im nieprzychylnym - sędziów RP.
Jak daleko można posunąć się by osiągnąć swoje cele? Porozmawiamy o korupcji systemu, moralności i brudach ludzkiego charakteru.
Zapraszam do lektury :-)
Preludium
By zrozumieć początki i kontekst afery w sądownictwie, musimy spojrzeć wstecz i to przynajmniej do 2017 r.
Prawo i Sprawiedliwość, ówczesna partia rządząca, uchwaliła nowelizację do ustawy: o sądzie powszechnym, KRS (Krajowej Radzie Sądownictwa, stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów) oraz SN (Sądzie Najwyższym, zajmujący się sprawami wielkiego kalibru np. zmianom w Konstytucji). W dużym skrócie: zmiany miały na celu danie sporej kontroli aktualnie rządzącej partii nad wymiarem sprawiedliwości np. wymieniając sędziów ówczesnego Sądu Najwyższego na tych z połączeniami z partią.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Protesty_w_obronie_sądów_w_Polsce ; godzina nieznana
12 lipca 2017 r. Sejm uchwala dwie z trzech ustaw o sądownictwie: o sądzie powszechnym i KRS. Ludziom się to nie spodobało.
Słońce oraz Mars dążą do koniunkcji a dodatkowo są w zasięgu opozycji do Plutona. Ludzie odczuwali chęć walki i wyrzucenia swojej frustracji na zewnątrz. A przede wszystkim czuli chęć do działania, wyczuwając czemu naprawdę służą ustawy - kontroli, cenzurze, agresywnemu promowaniu własnego widzimisię. Przy takim układzie planet tryb wprowadzania i charakter zmian w sądownictwie były postrzegane jako atak.
Skutkiem tego posunięcia rządu były m.in. protesty i manifestacje za terenie całej Polski. W lipcu 2017 r. przyszedł czas obronić sądy przed atakiem. Wtedy też plutoniczny potencjał w pełni rozkwita. Sędziowie wspierający te inicjatywę ujawnili się, stawiając czoła instytucji państwa (Pluton to m.in. proces konfrontacji z własnym strachem i okolicznościami), stając się jednocześnie celami.
Z kolei u innych osób agresja przetransformowała się (Mars w opozycji do Plutona) - gniew schodzi do podziemia, gdzie niewidoczny i z biegiem czasu (Koziorożec symbolizuje odwlekanie w czasie) przerodzi się w hejt internetowy.
Pojawienie się Słońca sugeruje, że kwestia ego i wynoszenia siebie ponad innych będzie istotna. Często przy połączeniach Słońce-Pluton (np. w horoskopach urodzinowych) pojawia się dylemat bycia lub nie bycia tą Lepszą Osobą w konflikcie. Najłatwiej zastosować zasadę "oko za oko, ząb za ząb", ale kto potrafi wznieść się ponad dzikie wewnętrzne instynkty i emocje?
Słońce oznacza pęd do ważności, stworzenia sobie pozycji dzięki której staniemy się ważni. Pluton to z kolei pragnienie posiadania mocy, przez co osoby z połączeniem tych planet często odnajdujemy na wysokich/ważnych stanowiskach. Słońce-Pluton na niebie sugeruje, że okoliczności wokół ustaw pozwolą nam rozróżnić "małostkowych kierowników" od "zintegrowanych liderów".
Tymczasem Koziorożec pokazuje nam tło powyższego procesu np. ludzie zdają sobie sprawę, że korzyści wynikają z pozycji są znacznie bardziej smakowite niż bycie kimś Lepszym; lub kierowanie się zemstą i stawanie kompulsywnymi kłamcami, ślepymi na konsekwencje własnych działań, przynosi profity materialne. Tacy ludzie, w swoim mniemaniu, zaczynają czuć się moralnie wyżsi niż reszta. Wiedzą, że są "lepszymi" osobami" i tu jest problem.
Koziorożec zdaje się stawiać ludzi przed wyborem. Jedni wykorzystają Koziorożca by zobaczyć konsekwencje własnych działań, inni nie zobaczą niczego, będąc zapatrzonym na własne ambicje i pragnienia.
Źródło: https://koduj24.pl/dzisiejsze-protesty-w-obronie-polskiego-sadownictwa/
20 lipca 2017 r. przeszła trzecia i ostatnia z nowelizacji ustaw dot. sądownictwa (o SN). Tego samego dnia miało miejsce ogólnopolskie wydarzenie "Łańcuch światła" - ludzie przynosili ze sobą świecie i znicze w geście solidarności i poparcia dla wolnym sądów.
W horoskopie Ascendent w Wodniku pokazuje, że inicjatywa bywa widziany jako bunt i tak też sami protestujący siebie widzieli - buntownicy walczący o wolność i niezawisłość sądów. Pomińmy jednak analizę tego horoskopu.
24 lipca 2017 r. (koniunkcja Słońce-Mars nadal na niebie, tym razem we Lwie) Prezydent RP wetuje dwie z trzech ustaw. Wprowadzi on później projekty nowych ustaw, które zostają przyjęte przez Sejm 8 grudnia 2017 r.
To tyle w ramach wyjaśnienia kontekstu afery w sądownictwie.
O byciu Sędzią
Sąd oraz sędziowie to sprawy mocno symbolizowane przez znak Koziorożca. Jeżeli zajmujecie się astrologią horalną, 9 dom (bliski mu znaczeniowo znak Strzelca) jest utożsamiany z prawnikami, poradami prawnymi itd. natomiast to w 10 domu (bliski mu znaczeniowo Koziorożec) znajdujemy sędziów lub wyroki, werdykty czy wyniki różnych wydarzeń. Bo Koziorożec i władający nim Saturn powinni bezosobowo ocenić fakty; sędzia ma też na sobie sporą odpowiedzialność a jego wyroki posiadają moc prawną.
Nie powinno zatem dziwić, że pobyt Plutona w Koziorożcu ujawni nam jakiego rodzaju manipulacje, przekręty znajdziemy w sądownictwie, strukturom ich nadzorujących a także jak wielka jest rola tego organu państwowego w transformacji społeczeństwa.
Można sobie pomyśleć: no ale zmiany w funkcjonowaniu sądów były zawsze, nie tylko za Plutona w Koziorożcu. To prawda. Obecność Plutona w Koziorożcu nie jest przyczyną zmian - obecność ta sprawia, że sprawy wokół sądownictwa będą jednymi z najbardziej zmuszających naród do myślenia w kontekście społecznym. Wejście Saturna do Koziorożca tworzy okno w czasie, w którym wydarzenia obnażają czy i na ile jesteśmy zintegrowani wewnętrznie by zaangażować się w sprawy społeczne bez utraty poczucia indywidualności, kręgosłupa moralnego itd. To co spotyka sędziów ze strony "hejtu wynajętego przez rząd" jest idealnym na to przykładem, bo ryzykują wiele kierując się swoimi wewnętrznymi zasadami.
Skoro już przy tym jesteśmy, to Pluton w Koziorożcu podkreśla nie tylko temat sądownictwa oficjalnego, ale też sądu opinii publicznej tj. lincz. Nie musi to być śmierć fizyczna, ale śmierć wizerunku, ścieżki kariery, wykluczenie, ograniczenie zdolności osiągnięcia kariery ludzi wskutek ... no właśnie.
W czerwcu 2019 r. w mediach głośna była sprawa brutalnego zabójstwa 10-letniej Kristiny, kiedy to mogliśmy obserwować tłum rozwścieczonych ludzi czekający z kamieniami w rękach na podejrzanego przy prokuraturze. Ci ludzie wymierzyli sąd. Zapewne gdyby dano im okazję, zabiliby go na miejscu. W życiu publicznym mieliśmy też okazję obserwować (marzec 2018 r.) uniewinnienie niesłusznie skazanego za gwałt i zabójstwo Tomasza Komendy. Kiedy był on podejrzany a potem skazywany na 25 lat więzienia, jaka była reakcja najbliższego otoczenia? Możemy się tego domyślić - ludzie także wymierzyli sąd.
Pluton to symbol mentalności tłumu, dania się ponieść zbiorowym emocjom, które przypominają o głęboko utrwalonych doznaniach kojarzonych z osamotnieniem, bólem, zazdrością itp. Pluton w kontekście Koziorożca pokazuje zew domagający się sprawiedliwości, zadośćuczynienia, zemsty (poniesienia konsekwencji).
Teraz z Saturnem i Plutonem w Koziorożcu, społeczeństwo ma okazję pomyśleć o konsekwencjach niesłusznego skazywania innych na sąd publiczny i totalnym niszczeniu ich wizerunku bez poświęcenia czasu/wysiłku na zdobycie rzetelnego poglądu na sytuację. Z drugiej strony, kiedy wina skazanego jest oczywista, jak powinno się postępować z takim sadystycznym psychopatą?
"Farma trolli" i hejt
Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sledztwo-onetu-farma-trolli-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-czyli-za-czynienie-dobra/j6hwp7f
Jako miejsce horoskopu przyjąłem ponownie Warszawę, ale można też Kraków (siedziba portalu internetowego), wtedy Ascendent będzie w 17° Koziorożca.
Portal internetowy onet.pl ujawnia kulisy afery w jednym ze swych artykułów, po którym nastąpią zresztą kolejne. Upublicznione zostają rozmowy wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka z "Małą Emi", osobą zewnętrzną pracującą na zlecenie jako hejterka i trol internetowy.
Ascendent w Koziorożcu w koniunkcji z Saturnem i Plutonem doskonale pokazuje "o czym" jest artykuł - wysoko postawieni urzędnicy (autorytety), razem z członkami KRS wybranej przez PiS, prowadzili tajną (Pluton) akcję zniesławiania niezależnych sędziów.
Lektura artykułu daje nam wgląd w cały mechanizm (struktura, Koziorożec) szkalowania, zaczynając od pomówień, poprzez nagłaśnianie sprawy przez telewizję publiczną a potem (jeśli wszystko pójdzie po myśli) do oskarżeń miał odnieść się prokurator. I takiemu sędziemu serwuje się śmierć cywilną, de facto odbierając mu możliwość i motywację do powrotu na ścieżkę zawodową. Pomówienia dot. zarzutów o bycie obrońcą pedofilii, alimenciarzem, wytykania jak ta czy tamta sędzia była na początku kariery woźną sądową itp.
Pluton w Koziorożcu pokazuje ciemną stronę państwa - przedstawiciel władzy nie czuł się skrępowany ani nie miał obiekcji powiedzieć czegoś oszczerczego czy wykorzystywać prywatne dane sędziów, w tym wydarzenia z ich życia osobistego/adresy zamieszkania. Koziorożec to symbol struktury - czegoś co buduje się świadomie, a mechanizm zbudowano tak, że za hejt odpowiadała osoba trzecia, na którą zrzucono ewentualną odpowiedzialność. Zresztą hejterka otrzymywała wynagrodzenie na konto jej męża, sędziego.
Koziorożec to symbol planowania i wykorzystania wagi własnej pozycji - w razie problemów nikt niczego nie mógł zarzucić władzom. Nie ma świadków, dowodów. A jeśli znajdzie się jakiś skruszony to będzie słowo przeciwko słowu. Za władzą stoi chroniący ją "autorytet". A przynajmniej powinien.
Odbiór społeczny ujawnienia afery w Ministerstwie widzimy patrząc na Księżyc w Baranie - wkurzenie, bulgotanie wrzących emocji. Ludziom się to nie spodobało. Księżyc tworzy Wielki Ognisty Trygon z Jowiszem i Merkurym co mówi o "poszerzonej komunikacji/przekazywaniem wiadomości". Takich rewelacji nie można zamieść pod dywan. Po prostu za duży kaliber. Żywioł Ognia pokazuje jak sprawa dosłownie rozpala nastroje wszystkich oraz obiega kraj. W dzisiejszych czasach nie można przeceniać roli promocji - popularność mocno zależy od tego ile osób cię usłyszy, a z Merkurym i Jowiszem sporo ludzi może usłyszeć.
Czyli mamy tych wkurzonych. Ale znajdą się też tacy, którzy niewzruszenie nadal będą bronić własnych przekonań (kwadratura Księżyca do Saturna) a przez to rozdźwięk między różnymi częściami społeczeństwa będzie bardzo widoczny i równie drażniący. Jedni będą widzieć samych przewrażliwionych, inni samych ignorantów.
7 dom pokazuje odbiorców artykułu m.in. społeczeństwo. Widzimy w nim Marsa, co potwierdza ogólnopolskie wzburzenie. Ale jest też koniunkcja Słońca z Wenus we Lwie - według mnie to symbol wybicia się serwisu oraz samej autorki. Czas lansu dla tego kto to opublikował ... jako pierwszy. Nie zdziwiłbym się gdyby ta seria publikacji o "farmie trolli" otworzyła wiele drzwi, w tym finansowych.
Temu panu już podziękujemy
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Łukasz_Piebiak ; godzina nieznana
20 sierpnia 2019 r. Łukasz Piebiak podaje się do dymisji. Kim jest były już wiceminister na podstawie horoskopu? Przede wszystkim ideowcem. Oto kilka jego perełek pochodzących z ujawnionych rozmów:
"Emilia: Pogadam z dziennikarzami i porozsyłam pisma. Anonimowo, mailem. Ale i listami. Jedyny problem to nie mam adresów i maili. Zrobię wszystko tak jak umiem, jak zawsze. Za rezultat nie ręczę ale postaram się. Mam nadzieję, że mnie nie wsadzą.
Piebiak: Za czynienie dobra nie wsadzamy."
(...)
"Emilia: Dziennikarz do MK [Markiewicza Krystiania] będzie grzebać. Nadal aktualne?
Piebiak: Oczywiście. Plugawy wywiad GW z nim puściła. Trzeba odpłacić."
Łukasz Piebiak jest doskonałym przykładem Strzelca, który wie o swojej racji, ma pewien światopogląd i wyznaje go wręcz religijnie. Spójrzcie na rodzaj używanych słów: czynienie dobra; plugastwo. Koniunkcja Słońce-Mars-Neptun daje nam potencjał prawdziwego krzyżowca, walczącego ze złem jakim są osoby niepopierające "dobrej, jedynie słusznej zmiany".
Strzelce są znane z propagowania prawości i cnotliwości, ale spędzając tyle czasu na swej chmurze trudno im potwierdzić słowa czynami.
Łukasz Piebiak staje się kozłem ofiarnym (Słońce z Neptunem, b. duże prawdopodobieństwo Księżyca w Rybach) a to zawsze boli. Ocenę moralności p. Piebiaka zostawiam Wam, ale prawda jest taka, że został on wykorzystany i porzucony. Zapewne normą w jego środowisku było tego rodzaju idealistyczne podejście a dostało się właśnie jemu. Kwadratura tranzytującego Neptuna do urodzeniowego Merkurego Piebiaka pokazuje, że to właśnie informacje i sposób komunikacji stały się źródłem upadku. W czasie rodzenia się hejtu i protestów lipcowych w 2017 r., Neptun był w kwadraturze do jego urodzeniowego Neptuna.
Tranzyt Jowisza przez Strzelca dał mu możliwość wypromowania siebie i rozgłos krajowy - całkiem nieźle.
Urodzeniowa Wenus Piebaka odbiera właśnie tranzyt Saturna, przez co harmonia jego życia legła w gruzach. Trwały (Saturn) stygmat na życiu społecznym (Wenus). W szczególności możliwości finansowe zostaną ograniczone - koniec z przyjemnościami. Wenus jest w urodzeniowej kwadraturze do Plutona, przez co potencjał do nagłych zachwiań i upadków na tych obszarach jest ogromne. Ale potencjał jest też do wielkich powrotów. Jak się okazuje, po utracie stanowiska w rządzie, stanie się on zwykłym sędzią tj. nadal będzie pracować w zawodzie (z Plutonem w Koziorożcu, taki obrót sprawy uwiera w serduszku).
Na tę chwilę wiele osób szuka sposobu na trwałe wykluczenie go ze środowiska. Jeżeli zwłoka będzie za duża, tranzytujący Jowisz zdąży wejść do Koziorożca (i utworzyć aspekt z jego Wenus) a Piebiak zapewne dostanie jakieś ciekawe stanowisko. Gorsze, ale forsa będzie.
Zamiatanie pod dywan
Tego samego dnia Premer RP mówi, że "dymisja [Piebiaka] zamyka temat". Jeżeli czytaliście poprzednią część o Hong Kongu, przytoczyłem przykład szefowej administracji Hong Kongu oraz jej taktyki wobec obywateli, którą to taktykę zastosował teraz Premier RP - unikanie tego co jest sednem problemu.
Problemem nie jest Łukasz Piebiak, ale stworzenie i pozwolenie na funkcjonowanie struktury (Koziorożec) opartej na szkalowaniu ludzi, wymyślaniu i nagłaśnianiu zmyślonych faktów w oparciu u ukradzione dane osobiste aby załatwić śmierć cywilną dla nieprzychylnych.
Z Plutonem w Koziorożcu i ogólnej mentalności nieufności co do władzy, ludzie przeczuwają że ktoś nie dokłada wysiłku by zgłębić temat, a w najgorszym wypadku ma złe motywy i chce coś ukryć. To denerwuje, pobudza uśpione zasoby emocji. I o to chodzi z Plutonem - pobudzić to co uśpione. W przypadku Koziorożca denerwuje też fakt, że część ludzi wydaje się być niewzruszona lub bagatelizuje to co się dzieje - ten sławny chłód i bezosobowość Koziorożca. W niektórych przypadkach widzimy obracanie narracji by usprawiedliwić okoliczności, a przez to twardo trzymać się swojej utartej pozycji (Koziorożec).
Wydarzenia światowe i aktorzy grający główne role wzbudzają skrajne reakcje po to, byśmy zauważyli własne ukryte emocje i ustosunkowali się do nich. Dla przykładu: widzimy jak przedstawiciele państwa osądzają aferzystów; wszyscy z nas czujący niesmak i zdenerwowanie możemy spojrzeć wgląd siebie i odkryć co sprawiło (wydarzenia z przeszłości), że tak bardzo boli nas niesprawiedliwość.
A gdzie jest Szef?
Na dymisji afera się nie kończy. Jest mnóstwo wątków i aktorów, których muszę pominąć. Jest za to pewna ciekawa historia - wszystkie te informacje dot. afery pochodzą od samej hejterki Emilii. Tak się składa, że 14 marca 2019 r. policja weszła do jej mieszkania i zabezpieczyła dowody m.in. w postaci rozmów z czatów. Ale część poufnej korespondencji zniknęła już będąc w posiadaniu państwa.
To nie jest żart.
Od marca do sierpnia 2019 r. prokuratura (podlegająca Ministerstwu Sprawiedliwości) wiedziała o sprawie i nic o tym nie słyszeliśmy.
Łukasz Piebiak działał w ramach grupy internetowej o nazwie KastaWatch. "Kasta" miała swojego Herszta (Piebiak) oraz żołnierzy (różni sędziowie z Ministerstwa, KRS i SN). A więc mówimy tu o zorganizowanym procederze. W ujawnionych rozmowach pojawia się enigmatyczne odniesienie do "Szefa". Kim on może być? Ta ten moment nie ma żadnych dowodów, ale podejrzenia kierowane są w stronę jednej osoby...
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Ziobro; godzina nieznana
Bezpośredni przełożony Piebiaka, minister Ziobro, który 18 sierpnia (dzień przed ujawnieniem afery) miał urodziny.
Wszystkiego Najlepszego panie Ministrze!
Pluton w Koziorożcu to symbol zakulisowych umów i uwikłań w strukturach wszelakich. Logika każe myśleć, że minister Ziobro jest nie do ruszenia, bo wkrótce wybory [artykuł pisany we wrześniu 2019 r.] a partia rządząca jest w koalicji z frakcją właśnie ministra Ziobry. Wszelkie zgrzyty oznaczałby utratę większości parlamentarnej w trakcie kampanii wyborczej.
Horoskop to inna sprawa. Fakt, że afera dzieje się na dzień przed urodzinami (a więc solariuszem) Ziobry to wyraźny znak, że afera ta nie spłynie po nim jak po kaczce. Wszystkie wydarzenia na parę dni przed i po urodzinach są jak znaki od Kosmosu pokazujące motywy całego przyszłego roku.
Ziobro powoli odczuwa tranzytującego Neptuna w opozycji do jego Merkurego (i może nawet koniunkcji do Księżyca), podobnie jak jest obecnie u Piebiaka. W progresjach widzimy jeszcze Wenus w opozycji do Saturna (u Piebiaka to był tranzyt) tj. konieczność liczenia się z uszczupleniem zasobów i gorszego życia społecznego.
Progresywny Merkury oraz Pluton Zbigniewa Ziobry, wchodzą ze sobą w koniunkcję, dlatego od ministra możemy oczekiwać zręcznej akrobatyki słownej, ukrywania informacji oraz wielkiej, destrukcyjnej presji mentalnej skierowanej do wewnątrz i nie wykluczone, że na zewnątrz.
Dokładną analizę i ocenę sytuacji zostawiam Wam.